Zastanów się dzisiaj nad własną pokorą przed Bogiem

Ale przyszła kobieta i złożyła mu pokłon, mówiąc: „Panie, pomóż mi”. Odpowiedział w odpowiedzi: „Nie wypada zabierać jedzenia dzieciom i rzucać psom”. Powiedziała: „Proszę pana, bo nawet psy jedzą resztki, które spadają ze stołu ich panów”. Mateusza 15:25-27

Czy Jezus naprawdę sugerował, że pomaganie tej kobiecie było jak rzucanie psom jedzenia? Większość z nas bardzo by się obraziła tym, co Jezus powiedział z powodu naszej pychy. Ale to, co powiedział, było prawdą i nie był w żaden sposób niegrzeczny. Oczywiście Jezus nie może być niegrzeczny. Jednak jego oświadczenie wygląda na niegrzeczne.

Najpierw przyjrzyjmy się, jak prawdziwe jest jego stwierdzenie. Jezus prosił Jezusa, aby przyszedł i uzdrowił jego córkę. Zasadniczo Jezus mówi jej, że i tak nie zasługuje na tę łaskę. I to jest prawda. Tak samo jak pies nie zasługuje na to, by go karmić ze stołu, tak my nie zasługujemy na Bożą łaskę.Chociaż jest to szokujący sposób ujmowania tego, Jezus mówi to w ten sposób, aby najpierw zilustrować prawdę o naszym grzesznym stanie i niegodności. I ta kobieta to przyjmuje.

Po drugie, stwierdzenie Jezusa pozwala tej kobiecie zareagować z najwyższą pokorą i wiarą. Jego pokora przejawia się w tym, że nie zaprzecza analogii do psa jedzącego ze stołu. Raczej pokornie zwraca uwagę, że psy też jedzą resztki. Wow, to jest pokora! W rzeczywistości możemy być pewni, że Jezus przemawiał do niej w ten nieco upokarzający sposób, ponieważ wiedział, jaka była pokorna i wiedział, że zareaguje, pozwalając swojej pokorze zajaśnieć w sposób, który będzie manifestacją jego wiary. Nie obraziła się pokorna prawda o jej niegodności; raczej przyjął ją i mimo swojej niegodności szukał obfitego miłosierdzia Bożego.

Pokora może wyzwolić wiarę, a wiara wyzwala Boże miłosierdzie i moc. Na koniec Jezus przemawia do wszystkich: „O niewiasto, wielka jest twoja wiara!” Jej wiara została zamanifestowana i Jezus skorzystał z okazji, aby uhonorować ją za tę pokorną wiarę.

Zastanów się dzisiaj nad swoją pokorą przed Bogiem: jak byś zareagował, gdyby Jezus przemówił do ciebie w ten sposób? Czy byłbyś na tyle pokorny, by przyznać się do swojej niegodności? Jeśli tak, to czy miałbyś w ogóle dość wiary, by prosić Boga o miłosierdzie pomimo swojej niegodności? Te wspaniałe cechy idą w parze (pokora i wiara) i wyzwalają Boże miłosierdzie!

Panie, jestem niegodny. Pomóż mi to zobaczyć. Pomóż mi dostrzec, że nie zasługuję na Twoją łaskę w moim życiu. Ale w tej pokornej prawdzie mogę również rozpoznać obfitość Twojego miłosierdzia i nigdy nie lękać się wzywać Twojego miłosierdzia. Jezu wierzę w Ciebie.